30.05.2015

Termitiera






Pierwsza myśl. Niesamowite, uderzające zagęszczenie. Ogrom i klaustrofobia. Pozorne wykluczenie znaczeń. Na mieszkańcach z pewnością nie robi żadnego wrażenia, na mnie też nie powinno, a jednak budynek wygląda jak rozkładówka (albo dwie) danych statystycznych z ludzikami, których można sobie zsumować w słupkach. Tłumy w pionie. Przyzwyczajenia zacierają takie odczucia.
Ciekawe, czy właściciel tego mieszkania zdaje sobie sprawę, że ingeruje w kompozycję-monolit, tworzy akcent kolorystyczny? Czy nie jest to w jakimś stopniu pastisz indywidualizmu?

Korfantego, Katowice. W oczekiwaniu na warsztaty w BWA ;)
30.05.2015.

21.05.2015

Listy




Skutki zakupu kalendarza w formacie A6...

PS. Dromologia to nauka o prędkości (by Paul Virilio). Kolejne zagadnienie do wpisania na listę wakacyjną.

14.05.2015

Kolejny rok minął



Plac Nowy. Kazimierz. Kraków.
2015.

Blog. Miało być na chwilę, zostało na trochę dłużej...
Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy przecinają swoimi orbitami mój nieregularny tor lotu. Można na Was liczyć :)