29.01.2016

Pracownia



Jeden otworkowy kadr z matchboxa na dzisiaj. Jeszcze z krakowskiego mieszkania.
Spojrzenie lunetowe. To to, które nie pozwala odnaleźć konkretnego produktu w lodówce. Zawężone, skupione. Lubię dopowiadać sobie zdjęcia poza ramą, wyobrażać jak obrazy wypełzają na sufity, rozsypują się po wypaczonych parkietach, usuwając się w cień niechcianych teł.


3 komentarze:

  1. Widzę również Śląski klimat w zdjęciu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, metka z Gryfnie :) Bardzo lubię ich grafiki i śląski język. Jak mi starczy życia to się go nauczę :)

      Usuń
    2. Staraj się :-) Zanim prawica nas wytępi :-)

      Usuń