8.10.2014

Olcza










Jakoś tak się utarło. Kraina Latających Siekier. Że krewcy ludzie i w ogóle. Największa (wschodnia) dzielnica Zakopanego zawsze była traktowana z przymrużeniem oka. A szkoda. Póki co, "syndrom ciemnych okien" jeszcze nie jest tu widoczny tak jak w centrum. Luźniej, więcej przestrzeni. "Przestrzeń" to chyba słowo klucz – dlatego w KRK jej brak mnie tak dobija.

Film odwrócony w kasecie za sugestią DamGana za co mu dziękuję :) Jako niefrasobliwy grafik wpisuję na listę doświadczeń, może wykorzystam do ilustracji.


/ Wandering around the biggest district of Zakopane and wondering about almost everything ;)
September 2014.


2 komentarze:

  1. Witam. Widzę że dalej bawisz się w redscaling. O wiele fajniej wyszedł negatyw niż tamten film.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, tak. Przez wakacje nie miałam weny, więc pociągnęłam ten temat z ciekawości. W ogóle powstały tylko 2 filmy przez 3 miesiące. Zobaczymy jak się wszystko potoczy, zaczynam dyplom z ilustracji. Pozdrawiam całą Waszą paczkę :)

    OdpowiedzUsuń